Jestem rodowitą gdynianką, absolwentką prawa oraz filologii angielskiej. Wychowałam się na styku Orłowa i Małego Kacka i do dziś obie te dzielnice są mi szczególnie bliskie – od 15 lat jestem mieszkanką Małego Kacka, a w Orłowie prowadzę własną szkołę językową.
Szkolnictwo, zarówno państwowe, jak i prywatne, znam od podszewki. Przez prawie 20 lat uczyłam języka angielskiego w SP nr 13 w Małym Kacku. To szczególne miejsce w moim życiu, sama jestem absolwentką tej szkoły, posłaliśmy do niej własne dzieci, a moja Mama również tam przez wiele lat uczyła języka polskiego. Praca z dziećmi i młodzieżą oraz kontakty z Rodzicami moich Uczniów nauczyły mnie otwartości, uważności na drugiego człowieka i trudnej sztuki kompromisu. A kto poznał mnie osobiście wie, że dobry kontakt z młodymi Ludźmi i Ich Rodzicami zawsze był, jest i będzie podstawą mojej pracy. Sprawy edukacji, rozwoju i kondycji psychicznej młodzieży zajmują szczególne miejsce w moim sercu i właśnie w tej sferze chciałabym działać jako radna miasta.
Prowadząc własną działalność gospodarczą poznałam bolączki przedsiębiorców. Wiem, jak ważna jest możliwość szybkiego załatwienia spraw urzędowych i uzyskania jasnych informacji niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Priorytetowa dla mnie jest również dobra współpraca władz miasta i przedsiębiorców, którzy płacą podatki i tu, w Gdyni tworzą nowe miejsca pracy. Ze względu na obowiązujące przepisy prawa nie wszystko oczywiście można zrealizować na szczeblu lokalnym, ale tam, gdzie tylko będzie to możliwe będę wspierać przedsiębiorców i lokalne biznesy. Wystąpię z propozycją wypracowania – wspólnie z kupcami i mieszkańcami – bardziej przyjaznych zasad działania strefy płatnego parkowania na Placu Górnośląskim.
Kolejną ważną dla mnie sprawą jest organizacja ruchu oraz stan dróg w dzielnicy, w której mieszkam. Wszyscy odczuliśmy niedogodności związane z budową Węzła Karwiny – i mnie nie ominęły codzienne, ponad godzinne korki… Jednak osobiście uważam, że inwestycja ta była niezbędna, a jej efektami możemy cieszyć się już dziś. Teraz czas na poprawę stanu dróg i remonty poszczególnych ulic.
Prywatnie jestem szczęśliwą żoną i mamą dwojga nastolatków. Mieszkam blisko lasu, uwielbiam nasz Trójmiejski Park Krajobrazowy i Park Kolibki, gdzie często spacerujemy z ukochanym psem Elmo. Jako mama olbrzymią wagę przywiązuję do tego, jakie miejsce do życia zostawimy po sobie naszym dzieciom. Dlatego tak ważne jest dla mnie, zwłaszcza w kontekście zmian klimatycznych, utrzymanie naturalnych zasobów leśnych w mieście. Stanowczo sprzeciwiam się także przekształcaniu kolejnych terenów zielonych w miejsca pod zabudowę. Zazielenienie ulic i terenów ogólnodostępnych, nasadzenia drzew i krzewów to niezbędne elementy polityki miasta na najbliższe lata i cieszy mnie fakt, że stanowią one część programu wyborczego gdyńskiej Samorządności.
Kandydując do Rady Miasta Gdyni – mojego ukochanego „miasta z morza i marzeń” – obiecuję, że jeśli dzięki Państwa zaufaniu, uzyskam mandat radnej – to w swoich działaniach będę się kierować potrzebami mieszkańców i sprawami ważnymi dla naszej lokalnej społeczności. To mój pierwszy start w wyborach samorządowych – z pozycji zwykłego mieszkańca wyraźniej widzę potrzeby dzielnicy i miasta – wierzę, że świeże spojrzenie na wiele spraw umożliwi mi tym skuteczniejsze działanie dla dobra wspólnego.